Złota piątka lutego - moi ulubieńcy

Po dokonanym dzisiaj przeze mnie przeglądzie moich kosmetyków i dodatków "okołokosmetycznych", których używałam w lutym wyłoniłam kilku ulubieńców. Nie ma ich za wiele, ale piątka się znalazła. O nich będzie dzisiejszy post, do poczytania którego serdecznie zapraszam.

ulubiency_lutego_2016

ulubiency

ulubione_w_lutym

SZCZOTECZKA ELEKTRYCZNA ORAL-B 3D WHITE

Na początku lutego kupiłam szczoteczkę elektryczną do zębów Oral-B 3D White. Zakup takiego urządzonka planowałam od kilku miesięcy, aczkolwiek dopiero w lutym doszedł do skutku. Już po kilku użyciach zauważyłam, że moje zęby są znacznie lepiej oczyszczone niż podczas używania tradycyjnych szczoteczek do zębów. Zęby stały się też wyraźnie bielsze. Szczoteczkę kupiłam na iperfumy.pl za ok. 75 zł.

BALSAM DO CIAŁA JOANNA SERIA PREBIOTYCZNA

Już dawno nie miałam balsamu, który by tak ładnie pachniał i tak szybko się wchłaniał. Balsam do ciała marki Joanna z nowej serii Prebiotycznej polubiłam od pierwszego użycia. Produkt ma lekką, nietłustą konsystencję. Tak pisałam powyżej - bardzo szybko się wchłania nie pozostawiając tłustej warstwy na skórze. Jego działanie nawilżające i odżywiające jest świetne. A piękny, przypominający jabłko zapach, długo utrzymujący się na skórze, uprzyjemnia stosowanie. Wkrótce przedstawię jego pełną recenzję na blogu.

lutowi_ulubiency

LAKIER HYBRYDOWY BLING NR 22 (BIAŁY)

Długo czaiłam się na biały lakier hybrydowy do paznokci. Wahałam się pomiędzy kilkoma firmami, aż w końcu zdecydowałam się kupić na próbę jeden z najtańszych - marki Bling. Wybór okazał się być strzałem w dziesiątkę. Lakier ma doskonałe krycie jak na taką "tanioszkę". Całkowite krycie daje po dwóch warstwach. Ma dość gęstą konsystencję, na którą sporo osób narzeka, ale mnie ona odpowiada. To, że jest tani jak barszcz to kolejny plus. Gościł na moich paznokciach praktycznie przez cały luty, w różnych manicure.

SERUM DO WŁOSÓW Z JEDWABIEM GREEN PHARMACY

To serum do włosów Green Pharmacy już chyba raz pokazywałam wśród moich ulubieńców. Później odstawiłam je na jakiś czas, a w lutym doczekało się swojej "drugiej młodości". W minionym miesiącu stosowałam je doraźnie do ujarzmiania elektryzujących się włosów, ochrony końcówek i nabłyszczania kosmyków. We wszystkich trzech kwestiach serum sprawdza się genialnie. Nie pozostaje mi nic innego, jak tylko używać go dalej.

PODKŁAD RIMMEL LASTING FINISH 25H NUDE

W ubiegłym miesiącu przerzuciłam się z ciężkiego Revlona Color Stay na lekki podkład Rimmel Lasting Finish 25H Nude. Kosmetyk ten ma średnie krycie, ale na chwilę obecną jest ono dla mnie wystarczające. Podkład ładnie stapia się ze skórą i ujednolica jej koloryt. Nie tworzy efektu maski, nie ciemnieje, ani nie zapycha porów. Na twarzy utrzymuje się cały dzień. Używam odcienia Ivory, który ma bardzo fajne beżowe tony - nie jest ani zbyt pomarańczowy, ani zbyt różowy. Podkład zapewne towarzyszył mi będzie również w marcu.

ulubiency_lutego


A jacy są Wasi lutowi ulubieńcy?




Komentarze

  1. Mam ten podkład i również bardzo polubiłam. Reszty nie znam ale zaciekawił mnie balsam, czekam na jego recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Też mam tego Blinga i też biały ;) Ogólnie mi się nim gorzej maluje niż np. Semilaciem, ale później już nie ma mu nic do zarzucenia ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też lepiej maluje się Semilackiem, ale Bling cenowo znacznie lepiej wychodzi :D

      Usuń
  3. Ja od roku używam szczoteczki elektrycznej Oral-B 500 i też nie wyobrażam sobie już bez niej życia. Zęby są zdecydowanie lepiej domyte i ładnie wypolerowane. A dzisiaj właśnie miałam w ręce żel do higieny intymnej z tej serii Joanny! Nie wiedziałam, że zrobili także balsam do ciała, chętnie wypróbuję. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam szampon, żel pod prysznic i balsam do ciała z tej serii z Joanny :) Najbardziej podoba mi się balsam, ale szampon i żel pod prysznic też całkiem fajne :)

      Usuń
  4. Mam ten podkład i balsam - oba produkty bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Mam tą szczoteczkę i również jestem z niej bardzo zadowolona :) Aż żałuję, że tak późno zdecydowałam się na ten sposób oczyszczanie zębów, bo różnica jest ogromna :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również żałuję, że nie skusiłam się wcześniej na tego typu szczoteczkę :)

      Usuń
  6. Też mam szczoteczkę Oral-B (tylko w wersji Cross Action) i jest o niebo lepsza od tych zwykłych :) Uczucie czystości i świeżości utrzymuje się dłużej, no i to dobra opcja dla leniwych :D Bo nie trzeba ruszać ręką :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Haha zwłaszcza rano super, jak się na pół śpiąco zęby myje :D

      Usuń
  7. Nie znam twoich ulubieńców niestety. :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Jedwab z GP znam i bardzo lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Też się zastanawiam nad zakupem szczoteczki elektrycznej. za jakieś trzy miesiące będę zakładać aparat, więc coś takiego by mi się przydało. Zastanawiałam się właśnie nad Oral-B, ale nie wiem, czy są końcówki z miękkim włosiem. Zwykłego nie mogę teraz używać, bo przyzwyczaiłam się do miękkiego i po zwykłej szczoteczce bolą mnie zęby.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są z miękkim włosiem końcówki :) Oral-B Sensitive Clean się nazywają i pasują do większości modeli szczoteczek Oral-B (z tego co wiem to do wszystkich z okrągłą główką) :)

      Usuń
  10. Nie wiedziałam, że Rimmel jest wart uwagi, a jednak ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest naprawdę bardzo fajny :) O dziwo inne podkłady Rimmela się u mnie nie sprawdzały (przynajmniej te, które zdążyłam wypróbować do tej pory) ;)

      Usuń
  11. Planuję kupić tą szczoteczkę. Mój brat i tata ją mają :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam tylko podkład Rimmel, który lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten Rimmel bardzo lubię!

    OdpowiedzUsuń
  14. Muszę koniecznie wypróbować ten jedwab, dużo dobrego o nim już słyszałam.

    OdpowiedzUsuń
  15. Jedwab kupuję od czasu do czasu. Całkiem przyjemny produkt. I tani :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie znam tych kosmetyków, bardzo zainteresował mnie ten jedwab do włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Mam serum i bardzo lubię, świetnie się u mnie sprawdza

    OdpowiedzUsuń
  18. Szczoteczka elektryczna też jest moim ulubieńcem już kolejny miesiąc :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja żałuję, że dopiero teraz zdecydowałam się na nią :D

      Usuń
  19. uwielbiam szczoteczkę elektryczną. mam sporo chińskich lakierów BLING

    OdpowiedzUsuń
  20. Hihi - moja szczoteczka! :D

    OdpowiedzUsuń
  21. Szczotkę mam i bardzo lubię. Jedna z najlepszych szczoteczek jakich miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Bardzo lubię ten podkład z Rimmela :)

    OdpowiedzUsuń
  23. U mnie niestety ten jedwab się nie sprawdził:( Być może źle go aplikowałam? Moje włosy za każdym razem bardziej wyglądały jakby się przetłuściły po jego użyciu niż lśniły...Ponadto mam jak to powiedziała fryzjerka - dużo włosów, ale cienkich;)...

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli masz jakieś pytanie - pisz śmiało, odpowiem pod Twoim komentarzem :)

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Zapoznaj się z Polityką prywatności.