Cureplex Bond Sustainer no. 3 - profesjonalna pielęgnacja włosów

Na spotkaniu blogerek w moje ręce trafił krok trzeci profesjonalnego zabiegu pielęgnacji włosów Cureplex - maska Bond Sustainer (no. 3). Ten produkt przeznaczony jest do stosowania w domu. To taka maska odżywiająca do włosów. Producent zaleca nakładanie produktu na całą długość włosów dwa razy w tygodniu oraz trzymanie produktu na kosmykach przez 5 minut. 


Ja maskę Cureplex stosuję co drugie mycie włosów, to jest 1-2 razy w tygodniu. Jednorazowo nakładam na włosy ok. 1 łyżkę produktu i trzymam ok. 5-10 minut, po czym dokładnie spłukuję. Po zastosowaniu kosmetyku moje włosy są lekkie i sypkie, przy czym dobrze się układają. Są odżywione i wydają się grubsze, mięsiste. Jednakże na końcach trochę się puszą. Wtedy spryskuję tą puszącą się część odżywką regenerującą GlissKur z olejkami i keratyną. Efekt jest świetny - włosy są dociążone i wygładzone. Odżywka bardzo fajnie dopełnia produkt Cureplex. Myślę, że jak chodzi o sam Cureplex to po przeprowadzeniu trzystopniowej kuracji efekty były wspaniałe. W przypadku stosowania samego kroku trzeciego, przeznaczonego do używania w domu, widać, że brakuje trochę salonowej części kuracji. Niemniej jednak jestem bardzo ciekawa, jak wyglądałyby moje włosy po całej kuracji i może pokuszę się o sprawdzenie. 


Zacytuję jeszcze co o Curaplex pisze producent. Myślę, że to najlepiej odda ideę całego zabiegu Curaplex i jego typowego przeznaczenia.

CUREPLEX to innowacyjna, rewolucyjna formuła o podwójnym działaniu. Tworzy nowe wiązania dwusiarczkowe we wnętrzu włosa oraz zabezpiecza już istniejące. Wzmacnia kondycje włosów oraz ich elastyczność. CUREPLEX został stworzony jako uzupełnienie systemu koloryzacji oraz innych zabiegów chemicznych, takich jak rozjaśnianie, trwała ondulacja, chemiczne prostowanie włosów, by skutecznie zapobiegać uszkodzeniom włosów. CUREPLEX chroni włosy przed uszkodzeniami chemicznymi bez zmiany w procesie oraz stopniu koloryzacji, rozjaśniania, trwałej ondulacji oraz innych zabiegów chemicznych. Nie wpływa również na moc oksydantu, sposób aplikacji mieszanek oraz czas procesu.

Na koniec kilka aspektów technicznych. Kosmetyk ma słodki zapach, ale nie utrzymuje się on na włosach. Opakowanie produktu to niewielka, plastikowa, czarna, zakręcana buteleczka. Żeby sprawdzić ile zostało w środku kosmetyku to trzeba podglądać przez szyjkę buteleczki. Na szczęście produkt ma biały kolor, więc widać ile zostało w czarnej butelce ;) Konsystencja kosmetyku jest gęsta, ale jednocześnie dość śliska. 


Jak już wspominałam, chętnie wypróbowałabym całą kurację Cureplex, a nie tylko domową część. Maska Bond Sustainer daje przedsmak pozytywnych efektów, jakie można by uzyskać po pełnym, trzystopniowym zabiegu.


Sama maska do tanich nie należy, bo jej koszt to ok. 100 zł/100 ml. Jest to produkt profesjonalny, zawierający opatentowany kompleks składników, stąd ta cena.


Stosowaliście kiedyś jakiś profesjonalny zabieg regeneracyjny na swoich włosach? Czy efekty były widoczne? A może, tak jak ja, mieliście do czynienia tylko z pojedynczymi kosmetykami przeznaczonymi do profesjonalnej regeneracji włosów?




Komentarze

  1. Ja miałam robiony olaplex i silaplex i wolę właśnie ten drugi, bo lepiej się u mnie sprawdza :)
    Tego powyższego zabiegu nie planuję wykonywać :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Interesujący :)
    Ciekawe jakby na lokach się sprawdziło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę koniecznie wypróbować , chociaż przyznam , że jak chodzi o włosy to trochę się boję :P

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli masz jakieś pytanie - pisz śmiało, odpowiem pod Twoim komentarzem :)

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Zapoznaj się z Polityką prywatności.