PHENOMEnalna pielęgnacja, czyli o olejku nawilżającym Replenishing


Przyszedł czas na recenzję jednego z moich lipcowych ulubieńców kosmetycznych - olejku nawilżającego do masażu twarzy Replenishing marki Phenome. Zapraszam Was do poczytania mojej opinii o tym produkcie.


Kosmetyk przeznaczony jest do stosowania na dzień, ale ja używam go na noc. Za pomocą pipetki wydobywam z buteleczki dwie krople olejku, nakładam na twarz, a następnie wmasowuję w skórę okrężnymi ruchami. Produkt polecany jest do używania też na szyję i dekolt, ale ja dotychczas stosowałam go tylko na twarz. 


Po zastosowaniu olejku na noc, rano moja cera jest dogłębnie nawilżona, miękka, gładka i promienna. Kosmetyk doskonale sprawdza się też jako dodatek do maseczek glinkowych. Olejek nie obciąża skóry ani nie przyczynia się do powstawania niedoskonałości. 


Produkt ma orzeźwiający cytrusowy aromat, który zachęca do jego stosowania. W kwestii wydajności, kosmetyk, jak większość olejków jest niezwykle wydajny. Z pewnością wystarczy na kilka miesięcy regularnego stosowania. Jeśli chodzi o opakowanie, to jest to szklana, brązowa buteleczka z pipetką. Szata graficzna jest prosta, bez zbędnych dodatków. Buteleczka olejku dodatkowo zapakowana jest w kartonik, na którym umieszczono wszelkie istotne informacje o produkcie. 


Olejek kosztuje 159 zł/30 ml. Jest to kosmetyk złożony w stu procentach z naturalnych i organicznych składników, a jego dosyć wysoka cena przekłada się na wysoką jakość. Jak już wielokrotnie wspomniałam - warto pozwolić sobie, choćby czasami, na odrobinę luksusu w pielęgnacji. 


Używaliście tego olejku? Jak wrażenia? A może nie mieliście jeszcze okazji stosować kosmetyków Phenome?




Komentarze

  1. Niestety w składzie ma olejki, których ja nie mogę stosować, ale prezentuje się super. Marka Phenone już dawno za mną chodzi i kiedyś w końcu się spotkamy :) Piękne zdjęcia ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Musi być świetny ten olejek...ale i ta cena :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie wiem czy w czasie 6 miesięcy zużyłabym 30 ml tego olejku. Może tak? Z reguły takie produkty są bardzo wydajne:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie używałam tego olejku, ale marka Phenome bardzo mnie interesuje:) Coś z niej zamierzam wypróbować w przyszłości:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo lubię cytrusowe nuty w olejkach, plus także za to, że nie zapycha :)

    OdpowiedzUsuń
  6. nie używałam ;)

    ps. zapraszam do udziału w konkursie u mnie na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli masz jakieś pytanie - pisz śmiało, odpowiem pod Twoim komentarzem :)

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Zapoznaj się z Polityką prywatności.