Zatrzymać czas: Vichy - Slow age

Jeszcze wczoraj byłam nastolatką, a już wkrótce wybije mi ćwierć wieku. Czas płynie bardzo szybko, a negatywne skutki jego oddziaływania obserwujemy z dnia na dzień. Znaki czasu widoczne są zwłaszcza na skórze - tu zmarszczki, tam przebarwienia. Na szczęście rynek kosmetyczny oferuje nam szereg produktów, które mają zatrzymać czas, a nawet go cofnąć. Moja cera nie potrzebuje jeszcze jakoś szczególnie kosmetyków przeciw zmarszczkom, ale wolę działać profilaktycznie, toteż zdarza mi się sięgać po produkty przeciwzmarszczkowe. Od ponad miesiąca w mojej pielęgnacji obecny jest krem Vichy Slow Age, którego celem jest opóźnianie pojawienia się oznak starzenia cery. Produkt ma także wzmacniać skórę, nawilżać ją i dodawać jej blasku. Przeznaczony jest do każdego rodzaju cery. Jest to kosmetyk hipoalergiczny. Nie zawiera parabenów. Krem Slow Age posiada filtr SPF 25


Z reguły kremy Vichy nie sprawdzały się u mnie. Przy regularnym stosowaniu przeciążały skórę i zapychały ją. Krem Vichy Slow Age jest pierwszym, jakiego miałam okazję używać, który zdecydowanie poprawił stan mojej cery bez żadnych skutków ubocznych. Bardzo dobrze nawilża skórę bez pozostawiania tłustej warstwy. Nie podrażnia, nie zapycha. Po nałożeniu kremu cera jest niezwykle gładka i przyjemna w dotyku. Systematyczne stosowanie kosmetyku (używam go głównie na dzień) pozytywnie wpłynęło na wygląd skóry na twarzy. Z reguły zimą była ona poszarzała i ziemista, a w tym roku jest pełna blasku i ma ładny koloryt - to z pewnością za sprawą kremu Slow Age, bo to on gra główne skrzypce w mojej aktualnej pielęgnacji cery. Jestem zachwycona działaniem tego produktu. Co prawda, do najtańszych nie należy, ale według mnie warto w niego zainwestować.
Konsystencja kremu jest niby gęsta i treściwa, ale pomimo tego w trakcie aplikowania wydaje się lekka, aczkolwiek tłustawa. Produkt nałożony na skórę szybko się wchłania, do półmatu. Na jedno użycie wystarcza zaledwie jedna pompka produktu, co czyni go bardzo wydajnym.
Na pochwałę zasługuje delikatny, przyjemny zapach kremu. Bez wątpliwości uprzyjemnia on stosowanie produktu. 
Krem umieszczony jest w masywnej, szklanej buteleczce z pompką. Opakowanie jest praktyczne, a ponadto pięknie się prezentuje. Buteleczka dodatkowo zapakowana jest w kartonik. 


Produkt Vichy Slow Age sprawdził się u mnie doskonale. Jak najbardziej mogę go Wam polecić. Krem kosztuje ok. 90 zł/50 ml i możecie go kupić na iperfumy.pl

A tak prezentuje się jego skład:

SKŁAD: AQUA / WATER - HOMOSALATE - OCTOCRYLENE - GLYCERIN - ETHYLHEXYL SALICYLATE - BIFIDA FERMENT LYSATE - SILICA - ALCOHOL DENAT. - BUTYL METHOXYDIBENZOYLMETHANE - DIMETHICONE - ISOPROPYL LAUROYL SARCOSINATE - STYRENE/ACRYLATES COPOLYMER - PEG-100 STEARATE - GLYCERYL STEARATE - TOCOPHEROL - SYNTHETIC WAX - PEG-8 LAURATE - CI 14700 / RED 4 - STEARIC ACID - DICAPRYLYL CARBONATE - STEARYL ALCOHOL - DIMETHICONE/VINYL DIMETHICONE CROSSPOLYMER - TRIETHANOLAMINE - MYRISTIC ACID - MYRISTYL ALCOHOL - SODIUM BENZOATE - PALMITIC ACID - PHENOXYETHANOL - AMMONIUM POLYACRYLOYLDIMETHYL TAURATE - ASCORBYL GLUCOSIDE - DISODIUM EDTA - CAPRYLOYL SALICYLIC ACID - CAPRYLYL GLYCOL - XANTHAN GUM - SCUTELLARIA BAICALENSIS EXTRACT / SCUTELLARIA BAICALENSIS ROOT EXTRACT - T-BUTYL ALCOHOL - CETYL ALCOHOL - PARFUM / FRAGRANCE



Znacie ten krem? Jaka jest Wasza opinia o nim? A może planujecie go wypróbować?





 

Komentarze

  1. Cana nie kusi ale działanie już tak :P

    OdpowiedzUsuń
  2. Opakowanie prezentuje się świetnie, aż chce się go mieć na półce :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam próbkę, przy okazji zobaczę jak będzie u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. MA boskie opakowanie ten produkt :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie nim, kilka razy widziałam go na blogach.

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie Vichy czeka jeszcze w zapasach.

    OdpowiedzUsuń
  7. mam ten krem, uwielbiam po niego sięgać wieczorem, przynosi ukojenie, ładnie napina skórę i ją nawilża, a na dodatek ma przyjemny, kwiatowy zapach :-)

    OdpowiedzUsuń
  8. Tylko o nim słyszałam. Fajnie, że się dobrze sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Uwielbiam!!!
    http://hyacinthsis.blogspot.com/2017/01/jeans-z-chinskiej-strony-z-metka-znanej.html

    OdpowiedzUsuń
  10. Podoba mi się opakowanie, stonowane, eleganckie i wygodne :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Mam jego próbkę, muszę koniecznie wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  12. cudownie wygląda! :) Pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Raczej nie dla mnie, mnie potrzebne jest działanie anty trądzikowe.

    OdpowiedzUsuń
  14. jakoś nie mam przekonania do Vichy, strasznie kojarzy mi się to z chemią :D

    OdpowiedzUsuń
  15. Opakowanie super, cena dość wysoka ale patrząc na to jak działa uważam że warto wypróbować i inwestować w siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie zwróciłam uwagi na ten produkt, ale muszę powiedzieć, że bardzo ładnie się prezentuje.

    OdpowiedzUsuń
  17. Isn`t it too early for that product? You are so young and beautiful!
    I`m following ur blog with a great pleasure via GFC
    Please join me
    Sunny Eri: beauty experience

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie znam, ale słyszałam już o tym kosmetyku sporo dobrego ;) Buteleczka przyciąga wzrok! ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Jak dla mnie jest to za duża cena za kosmetyk w porównaniu do nie najlepszego składu. Pomimo pozytywnej recenzji i wielu plusów, nie sięgnę po niego :)

    OdpowiedzUsuń
  20. jakie piekne zdjęcia !!! nie mogę się napatrzeć ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. mam gdzieś kilka próbek tego kremu, po Twojej recenzji muszę je chyba wygrzebać :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Interesuje mnie to serum od dnia jego premiery :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli masz jakieś pytanie - pisz śmiało, odpowiem pod Twoim komentarzem :)

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Zapoznaj się z Polityką prywatności.