Przez jakiś czas zastanawiałam się nad kupnem tego szamponu. W końcu się zdecydowałam, ale niestety szampon okazał się niewypałem. Nie polecę go nikomu, ani sama więcej nie kupię. Aczkolwiek na odżywkę się skuszę, jeśli znajdę w którymś sklepie. Jesteście ciekawe dlaczego szampon nie przypadł mi do gustu? Czytajcie dalej.
Garnier
Ultra Doux
drożdże piwne i owoc granatu
Cena: ok. 7 zł
Pojemność: 250 ml
Dostępność: Rossmann, Biedronka
Pojemność: 250 ml
Dostępność: Rossmann, Biedronka
Moje włosy nie lubią większości szamponów z SLS/SLES. Jednak przez jakiś czas używałam szamponu z serii Ultra Doux z lipą. Tamten działał bardzo fajnie, więc skusiłam się i na ten. Na początku wydał mi się dobry. Niestety z każdym kolejnym myciem coraz bardziej wysuszał mi skórę głowy, powodował swędzenia i wypadało mi po nim o wiele więcej włosów niż zwykle. Odstawiłam go i wróciłam do mojego ulubionego Baby Dream. Po kilku myciach szamponem BD wszystko wróciło do normy, więc na pewno było to spowodowane szamponem z Garniera.
Uważam, że to zawartość Sodium Laureth Sulfate przyczyniła się do takich efektów na mojej głowie, ponieważ dalej skład już jest nie najgorszy. Zastanawia mnie tylko dlaczego szampon z lipą nie zrobił takich szkód.
Oceniam go niestety negatywnie, chociaż wiem że wiele osób lubi ten szampon. Jako, że pięknie pachnie to daję mu 2/5.
Używałyście tego szamponu? Zgadzacie się z moją opinią?
ooohoho to bardzo nie dobrze, ja mam bardzo wrażliwą skórę głowy i nie mogłabym sobie pozwolić na taki nie wypał.
OdpowiedzUsuńmiałam inny z tej serii i rowniez sobie go chwale..i to bardzo :)
OdpowiedzUsuńMam go od kilku miesięcy i używam raz na parę tygodni.
OdpowiedzUsuńnie wiem czemu, ale jakoś mi nie podchodzi...
OdpowiedzUsuń- A.
adriannaislookingforastyle.blogspot.com
Czytając Twoją opinię na jego temat jestem mocno zdziwiona, że ( dzięki Bogu ) ten szampon nie nawywijał nic na mojej głowie. Używałam go w zeszłym roku i z tego, co pamiętam polubiliśmy się do tego stopnia, że kupiłam go ponownie. Zdziwienie moje jest o tyle duże, że moje włosy niestety są bardzo delikatne i trzeba się z nimi obchodzić jak z jajkiem. Uf, być może miałam szczęście, teraz raczej bym nie zaryzykowała ponownego zakupu. :)
OdpowiedzUsuńmoże faktycznie zbyt długo męczyłaś skórę głowy sls-em? ja myję włosy na zmianę dwoma szamponami - dziecinnym (bez sls) i dla dorosłych (z sls-em)
OdpowiedzUsuńAgree with your review, dear... I do not like it...
OdpowiedzUsuńHave a wonderful weekend!
xxx
Tatiana
http://www.bonnie23blog.blogspot.com/
My FACEBOOK
My LOOKBOOK
My TWITTER
Bardzo mi miło że lubisz czytać mojego bloga :)
OdpowiedzUsuńmiałam go , i nie zrobił z moimi włosami niczego złego , normalny , zwykły szampon jak dla mnie;))
OdpowiedzUsuń