Maska - masaż stymulująca wzrost włosów (i oczyszczająca skórę głowy) - Planeta Organica

Hej! Wracam po krótkiej przerwie spowodowanej wyjazdem w góry, na którym było świetnie i już planuję kolejny. Jestem co prawda zmęczona fizycznie, ale za to wypoczęłam psychicznie i nabrałam nowej energii i motywacji do działania. Dzisiaj przygotowałam recenzję bardzo przydatnego kosmetyku do włosów, a dokładnie maski - masażu firmy Planeta Organica. Zapraszam do poczytania :)


CO PISZE PRODUCENT?


Maska– masaż na porost włosów stworzona na bazie uzdrawiającej mineralnej soli Morza Martwego poprawia procesy przemiany materii w skórze głowy i cebulkach włosów, aktywizuje ich wzrost, regeneruje i poprawia elastyczność oraz przywraca zdrowy połysk. 
Certyfikowane organiczne składniki maski intensywnie odżywiają włosy i skórę głowy, chronią przed negatywnym oddziaływaniem czynników zewnętrznych. Rozdrobnione pestki granatu delikatnie działają oczyszczająco na skórę głowy.
Organiczny olejek orzecha włoskiego i fito mleczko kakaowe aktywnie nawilżają i odżywiają skórę głowy, nasycając ją witaminami.

 

GDZIE KUPIĆ I ZA ILE?


Maskę - masaż możecie kupić w sklepie Grota Bryza, a konkretnie tu: klik. Kosztuje 25 zł/300 ml.


MOJA OPINIA


Pierwsze spotkanie z tym kosmetykiem nie należało do udanych. Peelingujące drobinki były obecne na moich włosach i wszędzie wokoło aż do następnego mycia. Z czasem nauczyłam się ją stosować i problem zniknął. Okazało się, że to naprawdę świetny produkt. Maska doskonale oczyszcza skórę głowy z nagromadzonej warstwy wszelakich kosmetyków i łoju, a jednocześnie nawilża skalp. Peelingujące drobinki są na tyle ostre, że można wykonać nimi porządne oczyszczanie, a przy tym są na tyle delikatne, że nawet przy mocnym pocieraniu nie ranią skóry. Ciężko mi powiedzieć czy maska ma bezpośredni wpływ na porost włosów, ale na pewno poprawia krążenie w skórze głowy, co może się faktycznie przyczynić do szybszego wzrostu włosów. Na same włosy wpływu jako takiego nie zauważyłam, gdyż używam tej maski jedynie do skalpu - po włosach jedynie spływa przy spłukiwaniu. Produkt ma konsystencję gęstą, ale dosyć śliską, dzięki czemu łatwo rozprowadza się na głowie. Peelingujących drobinek jest mnóstwo, właściwie można określić, iż stanowią 80% konsystencji kosmetyku. Maska jest bardzo wydajna - na jedno użycie wystarcza niewielka ilość produktu, porównywalna do średniej wielkości orzecha włoskiego. Jak już o orzechach mowa, to właśnie nimi pachnie ten produkt; ponadto wyczuwam też subtelne nuty kakaowe. Trzeba zaznaczyć, że kosmetyk ma bardzo przyjemny skład. Opakowanie to plastikowy słoiczek, co jest według mnie odpowiednią formą dla takiego produktu. Całość dodatkowo zapakowana jest w kartonik ze wszelkimi informacjami.


SKŁAD 

 

Aqua, Cetearyl Alcohol, Olea Europaea Fruit Oil, Cetyl Esters, Behentrimonium Chloride, Cetrimonium Chloride, Bis-Cetearyl Amodimethicone, Punica Granatum (Pomegranate) Seed Powder (rozdrobnione pestki granata), Hydrolyzed Lupine Protein, Panthenol, Theobroma Cacao Butter/ Dicaprylate /Dicaprate /Xanthan Gum (kakaowe fitomleczko), Juglans Regia Oil (olejek z orzecha włoskiego), Cyclopentasiloxane, Maris Sal (sól morza martwego), Benzoic Acid, Dehydroacetic Acid, Benzyl Alcohol, Parfum, Hydroxyethylcellulose, Citric Acid.

 

PODSUMOWUJĄC


Wspaniały produkt do oczyszczania skóry głowy ze wszelkich nagromadzonych na niej zanieczyszczeń. Do tej pory stosowałam do tego celu peeling z kawy, jednak nie zawsze miałam czas i chęć na jego przygotowanie, a i efekty nie były aż tak zadowalające jak w przypadku tej maski. Maskę - masaż z firmy Planeta Organica uważam więc za godną wypróbowania i polecam ją właściwie wszystkim, gdyż każdej skórze głowy przyda się raz w tygodniu dokładne oczyszczenie.





Znacie tą maskę - masaż? Co o niej sądzicie? A może zamierzacie wypróbować?

 

Komentarze

  1. Właśnie chyba czegoś takiego potrzebuje :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znałam jej ale chętnie wypróbuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Chyba jestem mocno zacofana w znajomości takich produktów, bo przyznam ze wstydem, że pierwszy raz widzę coś takiego, ale czuję się naprawdę zainteresowana! Bardzo ciekawi mnie efekt, bo z tego co piszesz jest naprawdę fajnie. Chętnie ją wypróbuję. Dzięki za oświecenie :) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja miałam jedynie próbkę w saszetce ;) Jeśli faktycznie stymuluje wzrost to może się na nią skuszę, bo właśnie tego głównie potrzebuje ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. ooo to coś zdecydowanie dla mnie, dwa w jednym, mam wrażliwy skalp ale wymaga dokładnego oczyszczania

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie zachęca mnie taka maska w tej chwili.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzięki za cynk, kupie z pewnością:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Hmmm chętnie skusiłabym się na tę maskę, jak polecasz wszystkim. Wygląda bardzo ciekawie, fajna konsystencja :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Pierwszy raz spotykam się z taką maską. Warta uwagi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapiszę sobie ją na liście i za jakiś czas się na nią skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja właśnie zamierzam nabyć kilka produktów do włosów min. Planeta Organica i być może skusze się i na tą maskę :)

    OdpowiedzUsuń
  12. bardzo ciekawa ta maseczka, muszę ją kupić :)) często myję włosy szamponem dziecięcym i przyda mi się dobre oczyszczenie skóry głowy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawy produkt, nie miałam do czynienia nigdy z peelingiem do skóry głowy. Cena też nie jest straszna. Może warto kupić

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie znałam tej maski ale zaciekawiła mnie:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Nigdy nie miałam produktu peelingującego skórę głowy. :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Muszę przyznać, że bardzo ciekawy produkt :)
    Nigdy jeszcze nie stosowałam żadnych peelingów do skóry głowy :)

    Mój blog

    OdpowiedzUsuń
  17. Uwielbiam ten produkt.
    W tej chwili otwarłam już drugie opakowanie.

    Orzech włoski jak dla mnie, to zdecydowanie za mało. ;D

    OdpowiedzUsuń
  18. nie wiedziałam, że i Planeta Organica ma taką maskę w swoich zbiorach i w tak fajnej cenie :) zapamiętam koniecznie jak mi się phenome skończy

    OdpowiedzUsuń
  19. Zastanawiałam się nad nią ostatnio, chyba muszę ją w końcu zakupić :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Może kiedyś wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Wpisałam na listę chciejstw, wydaje się być świetna! :)
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  22. Musze ją przetestować na sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. ale bajer z tym peelingiem! chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Uwielbiam ją !! Ale ostatnio nigdzie nie mogłam jej znaleźć ! :D

    OdpowiedzUsuń
  25. W działaniu musi być świetna. Jeszcze nie próbowałam, ale mam ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  26. Takiej maski jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Strasznie podoba mi się konsystencja..ciekawa jestem jak by na mnie zadziałała ta maska, bardzo by mi się przydała.

    OdpowiedzUsuń
  28. nie znam, jeszcze żadnego peelingu do włosów nie używałam,a ten peeling-maska wygląda zachęcająco

    OdpowiedzUsuń
  29. Brzmi świetnie, będziemy musiały wypróbować!

    OdpowiedzUsuń
  30. Chętnie bym ją poznała, nigdy nie miałam tego typu produktu :-)
    A zapach z pewnością by mi się spodobał ;-)

    OdpowiedzUsuń
  31. chętnie bym ją wypróbowała tylko boję się, że nie byłabym regularna w stosowaniu :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli masz jakieś pytanie - pisz śmiało, odpowiem pod Twoim komentarzem :)

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Zapoznaj się z Polityką prywatności.