Artykuł: gumki Invisibobble - hit czy kit?

Hej! Ostatnio pisałam artykuł dotyczący szczotek Tangle Teezer, a dzisiaj pozostając w temacie włosowym, przygotowałam dla Was artykuł o popularnych od właściwie niedawna gumkach Invisibobble. Sama przez dość długi czas nie byłam przekonana co do ich działania i wahałam się czy je nabyć, czy nie. Mam nadzieję, że mój artykuł przybliży Wam nieco fenomen tych gumek, a przedstawiona na końcu moja opinia o nich pomoże zadecydować czy dopiszecie je do swojej listy zakupów. Zapraszam do poczytania.


 

CHARAKTERYSTYKA GUMEK INVISIBOBBLE


Gumki Invisibobble wykonane są z elastycznego, przypominającego plastik tworzywa. Mają kształt spirali (często określany też jako kształt przewodu telefonicznego). Dostępne są w kilku kolorach, od czarnych po białe, przez przezroczyste czy też np. niebieskie lub różowe. Całą gamę kolorystyczną możecie kupić na iperfumy.pl w cenie ok. 14 zł/3 szt.


CO W NICH INNOWACYJNEGO?


  • Nie pozostawiają załamań na włosach - kształt określany jako przewód telefoniczny dobrze dopasowuje się do włosów, a dzięki temu po rozpuszczeniu nie są one pogniecione. Gumki Invisibobble nie ściskają tak mocno kucyka, jak zwykłe frotki, więc pomimo tego, że włosy są dobrze podtrzymane to nie są bardzo napięte i nie zniekształcają się.
  • Nie powodują bólu głowy - na pewno nie raz odczuwaliście ból głowy spowodowany mocnym związaniem włosów. Poluzowanie frotki dawało ulgę, ale niszczyło fryzurę. Natomiast kształt gumek Inivisibobble zapewnia mocny chwyt bez ciągnięcia włosów i nadwyrężania skóry głowy (co dodatkowo pozwala uniknąć osłabiania cebulek włosowych). 
  • Nie niszczą włosów i nie plączą ich - nawet po rozciągnięciu mają gładką powierzchnię, więc nie wchodzą w interakcję z łuskami włosów. Nie posiadają metalowych łączników, są jakby zgrzewane. 
  • Nie wchłaniają wody - są idealne na plażę czy basen. W przeciwieństwie do zwykłych gumek gdy się pomoczą to w mgnieniu oka wysychają. 
  • Są bardziej higieniczne niż zwykłe gumki - nie wchłaniają płynów, dzięki czemu zapobiegają rozwojowi bakterii i mogą być stosowane przez alergików.
  • Nadają się do każdego rodzaju włosów - bez względu na to czy włosy są proste, kręcone, cienkie czy grube, gumki Invisibobble gwarantują solidne upięcie.
  • Można je nosić jako bransoletki - wyglądają ciekawie na dłoni, szczególnie jeśli jest ich kilka w różnych kolorach.


MOJA OPINIA


Przez moje włosy przewinęło się już kilka sztuk gumek Invisibobble, wszystkie były w kolorze czarnym. Po wnikliwych testach stwierdzam, że w 99% obietnice producenta zostają spełnione. Gumki doskonale trzymają moje średniej grubości, długie do talii włosy. Faktycznie nie odkształcają ich ani nie niszczą. Nawet mocne upięcie nie ciągnie włosów i nie powoduje bólu głowy. Włosy nie odgniatają się, nie widać "linii kucyka" nawet jeśli zepnę je gdy są mokre. Są dosyć elastyczne, ale niestety mają tendencję do rozciągania się, jednak nie w tak wielkim stopniu jak zwykłe frotki. Łatwo utrzymać je w czystości. Spotkałam się z wieloma opiniami, że gumki Invisibobble trzeba rozplątywać z włosów, ale ja ściągam je bez problemu, właściwie jednym ruchem. Spodziewałam się, że na włosach będą wyglądały brzydko, ale prezentują się całkiem nieźle. Dlaczego w takim razie, po tak pozytywnej opinii, nie dałam im 100%? Niestety trafiają się wadliwe sztuki, które rozrywają się po kilku użyciach. Ciężko ocenić czy gumka, którą kupujemy będzie trwała czy nie, gdyż są właściwie identyczne. Nie wiem dlaczego jedne służą mi długo, a inne niszczą się po kilku dniach - każde traktuję tak samo. To taki minus, być może spory, ale nie do końca oczywisty - możemy mieć szczęście i nigdy nie trafić na felerny egzemplarz. Ogólnie bardzo polecam te gumki.

Znacie gumki Invisibobble? Sprawdzają się u Was? A może uważacie je za buble?



Komentarze

  1. U mnie pewnie by sie nie sprawdziły.

    OdpowiedzUsuń
  2. ja jeszcze ich nie miałam :) i jestem bardzo ciekawa jak wypadłyby u mnie ;]

    OdpowiedzUsuń
  3. Używam codziennie, mam włosy spięte cały czas, nie umiałabym bez nich funkcjonować :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Za krótkie mam włosy :D moja siostra miała te gumki, ale zadowolona nie była

    OdpowiedzUsuń
  5. Dla mnie niestety kit ;p Rozerwała się szybko, nie trzymała moich dość gęstych włosów, skręcała się szybko, że raczej opcja z bransoletką by nie przeszła. Ogólnie mnie nie ujęły, wolę zwykłą gumkę za 1 zł ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. też się długo opierałam :) teraz jestem zadowolona, zwłaszcza z używania ich przy olejowaniu włosów :) nie muszę potem prać gumki z tego oleju, tylko przepłuczę w wodzie z szamponem i gotowe

    OdpowiedzUsuń
  7. mam i uwielbiam:))) nie spinam włsó ju niczym innym i aktualnie teraz mam nawet we włosach ta gumkę:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Używam od wczoraj i póki co jestem z niej bardzo zadowolona, zobaczymy jak będzie dalej.
    Gdy się sprawdzą, zakupię więcej :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam,ale podróbki i jestem mega zadowolona tak jak moja córcia. Mamy ich chyba z 20sz w domu,każda w innym kolorze :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Lubie i to nawet bardzo :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Myślałam nad ich kupnem jak był na nie taki ogromny hype, ale jakoś nie mogę się przekonać, jestem tradycjonalistką i takie sprężynki nie do końca do mnie przemawiają ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. IB jest fajny, jednak porównując do podróby z osiedlowego chińczyka jakość jest gorsza. Tamta, choć większa i przez to 'brzydsza', trzyma mi się już ponad 6 miesięcy, a oryginał pękł po 3. To oczywiście i tak genialna żywotność jak na gumkę do włosów! No i dzięki ciekawemu kształtowi nigdy jej nie gubię:)

    *boBBle:P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki za poprawienie, taki czeski błąd zrobiłam, chociaż dobrze wiem jak to się pisze haha :D

      Usuń
  13. NIe miałam ale po Twojej recenzji mnie kuszą. Chyba sobie sprawię prezent i komuś też. :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie miałam ich jeszcze, ale jakoś mnie nie kuszą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Czytałam o nich różne posty, jedni zachwalali, drudzy twierdzili że wyrywają włosy.

    OdpowiedzUsuń
  16. Cena nie zachęca do zakupu. Powiem Ci tak szczerze, że prezentują się całkiem ciekawie i tak inaczej.

    OdpowiedzUsuń
  17. Muszę wypróbować, chociaz trochę się obawaiam, że u mnie bedzie jak z TT, ktory jest przez większość zachwalany, a mi nie posluzył:(

    OdpowiedzUsuń
  18. Mam chęć na te gumki, podobno gdy są bardzo rozciągnięte, wrząca woda przywraca ich pierwotny kształt i znów są jak nowe.

    OdpowiedzUsuń
  19. pierwszy raz o nich słyszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zamówiłam jedna sztukę na próbę, ciekawe czy sprawdzi się na moich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  21. mam jedną podróbkę i w sumie dla mnie nic specjalnego, ale zamówiłam ostatnio jedną oryginalną i zobaczymy czy będzie różnica ;p

    OdpowiedzUsuń
  22. To jedyne gumki ktore nie powoduja u mnie bólu przy ściaganiu i nie wyrywają włosów chodz przyznam ze dziwnie na nich wygladaja tak jak.....nie gumki?:)

    OdpowiedzUsuń
  23. Zastanawiam się od jakiegoś czasu nad nimi, bo moje włosy zapewne byłyby bardzo szczęśliwe mogąc się uwolnić od tego ciągłego "ścisku". Ciekawi mnie również kształt i to zapewnienie o tym, że nie plączą włosów. Wiele osób woli nawet podróbki, więc chciałbym kupić wkrótce obie "wersje" i porównać. Oryginalny i interesujący produkt.

    www.powazniexniepowazna.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  24. dzieki dzieki dzieki :* zastanawiałam sie o co chodzi z tymi gumkami :) chyba bede musiała sobie taka zakupic w niedalekiej przyszłości gdyż cieszy mnie fakt, że nie odkształca włosów, a to moja zmora :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Myślę o ich zakupie ale jak czytałam opinie to sa podzielone. I właśnie nie wiem co robić;) Ale chyba się skuszę.

    OdpowiedzUsuń
  26. Dotychczas mialam tylko podrobki, ale chyba skusze sie na oryginal ;) Kiepsko, ze zdarzaja sie felerne egzemplarze ;/

    OdpowiedzUsuń
  27. uważam, że są fenomenalne do np. olejowanych włosów, aby zrobić z nich koczek na noc, fajnie ogólnie trzymają kok, ale boli mnie fakt, że przy kitce musze je baaardzo rozciągnąć aby kitka była dobrze związana i to samo tyczy sie koka. wiem ze mozna je zmniejszac, ale podczas dnia, w pracy, jak mam to zrobic? :D modlic sie aby kok sie nie rozplatal :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Dla moich cienkich włosów okazaly sie rewelacyjne! Wiem ze juz nie siegne po tradycyjne gumki ;)

    OdpowiedzUsuń
  29. Jak tylko podrosną mi nieco włosy, na pewno kupię :) Jestem bardzo ciekawa tych gumek i ich działania na moje włosy.
    pozdrawiam, A

    OdpowiedzUsuń
  30. Wydaje mi się, że mam nieco za krótkie włosy do tych gumek i mogłyby mi się zsuwać, chociaż dopóki nie spróbuję, to się nie dowiem :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Dużo o nich czytałam i w sumie fajnie byłoby je mieć, ale obawiam się, że moje cienkie i raczej rzadkie włosy nie utrzymają gumki :( Szkoda.

    http://mamali-testuje.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli masz jakieś pytanie - pisz śmiało, odpowiem pod Twoim komentarzem :)

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Zapoznaj się z Polityką prywatności.