Peeling kriotermalny do ciała Luxury Paris

Dzisiaj zapraszam Was do poczytania o luksusowym peelingu kriotermalnym do ciała marki Luxury Paris dającym efekt kriolipolizy. 


Kriolipoliza to zabieg polegający na zmrożeniu tkanki tłuszczowej. W niskiej temperaturze komórki tłuszczowe ulegają rozbiciu, czego efektem jest wygładzenie i ujędrnienie skóry. Kriolipoliza to m.in. jedna z metod na pozbycie się cellulitu. 


Peeling dosłownie mrozi skórę. Gdy po raz pierwszy go nałożyłam to po chwili trzęsłam się z zimna (nawet przez dłuższą chwilę po spłukaniu kosmetyku). Co prawda ma dawać taki efekt, bo dzięki temu komórki tkanki tłuszczowej ulegają rozbiciu, więc czepiać się nie będę. Powiem tylko tyle, że latem taki chłód byłby zbawienny. W zimne, jesienne dni niekoniecznie. Warto to jednak przetrzymać, bo peeling ma świetnie działanie - już po pierwszym użyciu skóra była zdecydowanie gładsza i bardziej ujędrniona. Kolejne zastosowania potęgowały efekt. Muszę przyznać, że to jeden z lepszych peelingów, z jakimi miałam do czynienia, gdyż oprócz złuszczania widocznie ujędrnia skórę. Nie oblepia skóry, nie pozostawia tłustej warstwy. Peeling wystarczył mi na dziesięć użyć na całe ciało. Uważam to za dobry wynik. Produkt ma przyjemny, świeży, miętowy zapach, który uprzyjemnia stosowanie. Skład kosmetyku według mnie jest niezły. Opakowanie to plastikowy słoiczek zabezpieczony pod wieczkiem folią.



Peeling bardzo polubiłam i polecam go. Z pewnością kupię kolejne opakowanie, ale w sezonie letnim (przez ten efekt mrożenia). Kosmetyk kosztuje ok. 24 zł i można go kupić w Rossmannie. 



Używaliście tego peelingu? Co o nim sądzicie? A może planujecie wypróbować?




Komentarze

  1. Ma piękne opakowanie, już samo to kusi, a poza tym ma całkiem przyjemne działanie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja chłodzących kosmetyków nie lubię. I zapachu mięty. Tak więc produkt nie dla mnie. Ale recenzja rzeczowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie widziałam go w Rossmannie. Muszę dobrze poszukać :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Opakowanie i Twój opis na pewno zachęca, ale jako ciepłolubna osoba też poczekałabym na lato :)
    Pozdrawiam i jeśli masz ochotę zajrzyj do mnie :*

    OdpowiedzUsuń
  5. Uh ani mięta ani chłodzenie mnie nie przekonuje :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie używałam i w obecnej pogodzie nie planuję go zakupić :P Ciągle mi zimno, więc po jego aplikacji chyba nie mogłabym się pozbierać ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. bardzo go lubię, tylko to chłodzenie mi przeszkadza

    OdpowiedzUsuń
  8. W mojej łazience peelingów nigdy za mało :)) Spokojnego dnia życzę kochana :***

    OdpowiedzUsuń
  9. O kurcze, koniecznie musze go wypróbować, ale nie widziałam go na półkach. Chyba muszę poszukać :D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Jeśli masz jakieś pytanie - pisz śmiało, odpowiem pod Twoim komentarzem :)

Zostawiając komentarz wyrażasz zgodę na gromadzenie danych osobowych zawartych w komentarzu takich jak np. nick, imię i nazwisko, adres e-mail. Dane te nie będą wykorzystywane przez Administratora Bloga. Więcej informacji znajdziesz w zakładce "Polityka prywatności".

Zapoznaj się z Polityką prywatności.